Testuję ten olejek od kilkunastu dni.
Postawiłam go pod prysznicem, bo takie jest jego przeznaczenie.
BIODERMA ATODERM
HUILE DE DOUCHE
24h d'hydratation
moisturising
Po pierwszym użyciu i przeczytaniu dokładnie etykiety, uznałam, że ten cudowny produkt przeznaczę jedynie do mycia twarzy.
Bedę go zatem recenzowała jako żel do mycia twarzy, ale muszę nadmienić, że skóra po prysznicu była nieziemsko miękka i nawilżona.
Co obiecuje producent?
- kremowy olejek delikatnie oczyszcza skórę
- intensywnie nawilża i odżywia (24h)
- otula skórę ochronnym płaszczem, przez co skóra nie wymaga smarowania kremem
(tu raczej chodzi o skórę ciała)
- trwale odbudowuje i tworzy ochronną barierę skóry, oraz powstrzymuje dostęp alergenów
- reguluje florę saprofityczą skóry
- nie szczypie w oczy
- bez parabenów
-FORMUŁA SKŁADAJĄCA SIĘ W 33% LIPIDÓW
Tyle od producenta, teraz moja ocena :-)
Ten złoty, lekko perfumowany olejek jest niczym złoto zamknięte w buteleczce.
Nie będzie przesadą jeśli napiszę, że jest to najlepszy produkt do mycia twarzy jaki miałam.
Tak! Do twarzy! Dobrze czytacie :-)
Olejek nadaje się również do mycia twarzy i spisuje się w tej wersji jak mistrz:-)
Ma same plusy, nie zauważyłam minusów.
1. Przyjemna konsystencja, która zamienia się w kremową pianę
Piana natomiast nie jest zbyt obfita, bardziej czujemy "kremowość" produktu
2. Produkt bardzo łatwo spłukuje się z twarzy
3. Pozostawia ją na maksa gładką i nawilżoną
4. Znika natychmiast uczucie ściągnięcia, co miało miejsce przy innych żelach "nawilżających"
5. Doskonale zmywa nawet wodoodporny makijaż twarzy i oczu
6.Absolutnie nie zapycha, mimo, że jest tłustym olejkiem
7. Jest bardzo wydajny
W mojej ocenie jest to fantastyczny produkt i w skali od 1-10 oceniam go na mocne 10.
Zbawienny dla skór-cer suchych z uczuciem ściągnięcia.
Mocno nawilża, wygładza, uspokaja i relaksuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz