poniedziałek, 23 października 2017

Czekając na nowe!


Czy zastanawiałeś się kiedyś co będzie za dziesięć lat? Na pewno...
Ja też!
Był taki czas, kiedy mówiłam sobie  "zaczeka, na lepsze, bo to co jest mnie nie uszczęśliwia.
Na NOWE:-) 
Kto z nas nie czekał w swoim życiu na to NOWE.
Kto z nas nie wierzył, że nadejdzie coś lepszego niż jest teraz...
Ta wiara sprawia, że dziś, że teraz nam się już nie chce, że marzymy o tym lepszym :-)

 
Dziesięć lat! Jak to długo i jak krótko zarazem...a jednak!
Dziesięć lat można stracić czekając. Goniąc za czymś co może nigdy nie nadejdzie, więc może
lepiej żyć tu i teraz, przyjąć z pokorą to co jest i nauczyć się cieszyć każdą chwilą?
Jeszcze dziesięć lat temu bym na to nie wpadła, bo czekałam na więcej, na bardziej, na mocniej.
Przez te krótko- długie dziesięć lat nauczyłam się jak żyć, jak czerpać z dni, z głosu z uśmiechu, z gestu, z tupotu kroków innych ludzi. W każdym dniu widzieć święto życia i celebrować.
To nie przyszło z dnia na dzień, to nie było łatwe. Przeciwnie! Kosztowało sporo emocji, nieprzespanych nocy, przeczytania książek, rozumienia słów mądrych ludzi, czerpania z głosów serca, wsłuchiwania się w sens chwili, która trwa, wmawiania sobie prostych prawd... Było warto!
Dążąc do prostoty, która mimo wszystko wygrywa z przepychem można z perspektywy upływających chwil tylko zyskać. To takie piękne:-) 
Wszystko ma swój czas, na nic pośpiech, na nic strach o jutro, nie biega się spacerem, ale na szczyty wspina się powoli, krok za krokiem, podążając za liną, która nas wznosi ku górze, za pyłem opadającym ze skał. Mimo, że kruche - Trwają!

Najtrudniej zrozumieć, choć to takie oczywiste. 

Czy gdybyś mógł cofnąć się te dziesięć lat wstecz, czy coś byś zmienił w swoich dniach?
Czy chciałbyś zawalczyć o lepsze? Możliwe, że dziś jeszcze tak.
...a gdy miną kolejne lata czy nie będziesz chciał wrócić do tych dzisiejszych zwyczajnych dni?
Wszystko ma swój cel, najważniejsze nie być zbyt zachłannym, wtedy nawet zwykła kromka chleba smakuje jak tort z bitą śmietaną (co??? nie możesz śmietany? to poszukaj zamiennika:-D )
Tak, to ja! Jestem z Tobą tu:-) lepiej być nie musi, jest dobrze, zaczarujmy te chwile...
Uwierz, spróbuj ze mną, zacznij wreszcie żyć! Za kolejne dziesięć lat, możesz tego nie przeczytać... To my gonimy ten znikający punk, który się z nas naśmiewa, zwolnijmy, przysiądźmy na ławce w cieniu, ogrzejmy się blaskiem słońca nieśmiało przebijającego przez liście w jesienny wtorek, poczujmy jak tętni w nas to fantastyczne życie. Tak! To życie jest teraz, dzisiaj i tej chwili gdy czytasz te słowa też. Nie czekajmy na lepsze chwile, zaczarujmy te tutaj. 
Zabierajmy szczęście, podnieśmy je z pod stóp natychmiast! Odwagi!

Może i za dziesięć lat będzie lepiej, może? Odrzućmy te  wszystkie nadzieje, dziś zmieniamy przyszłość.
Na lepsze wczoraj!

...bo kiedy nie chcesz, to przyjdzie, a kiedy pragniesz ucieka...


4 komentarze:

  1. 10 lat temu to dzieciakiem byłam jeszcze o.O bardziej się zastanawiam co będzie za 10 lat jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś myślałam, co będzie jak będę miała 50 lat? Pstryk i już mam za parę tygodni:) I wiesz co, nie wiem jak to zleciało... po prostu ja to pół wieku przeżyłam szczęśliwie i dlatego nie czuję tego czasu:) Większość ludzi nie docenia życia, nie potrafi cieszyć się drobiazgami i są bardzo biedni... My żyjmy, bo jutra może nie być<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia, pięknie napisałaś. Jesteś szczęściarą:-)

      Usuń