Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam!
Ten słodki rarytas jest moim idealnym ciastem, nic że mocno słodkim. Taka jego uroda:-)
Jeśli coś lubisz, wybaczasz mu wady :-D
Bezy lubiłam zawsze. Były dla mnie ciastem mistrzów kuchni. Upiec bezę to było coś...
...aż pewnego razu postanowiłam, że spróbuję sama:-)
Udało się! Wyszło całkiem nieźle, potem było jeszcze lepiej.
Teraz pieczenie bezy przypomina szykowanie kanapek. Wyciągam produkty i robię :-)
Przedstawiam Wam mój pomysł na torcik, który jest zarówno kruchy na wierzchu, puszysty w środku, a do tego kremowa masa... Nic dodać, nic ująć. Trzeba zamilknąć!
Produkty na jeden blat bezowy
6 białek
250g cukru pudru
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka maki ziemniaczanej.
Zimne białka (muszą być doskonale oddzielone od żółtek) ubijam mikserem na wolnych obrotach.
Kiedy piana zaczyna robić się sztywna, natychmiast dodaję do niej po jednej łyżce cukru, ciągle ubijając. Na końcu dodaję sok z cytryny, mieszam łyżką , dodaję mąkę ziemniaczaną, mieszam i gotowe.
Piekarnik nagrzewam do 140st C
Na blaszkę wykładam papier do pieczenia, wylewam masę bezową i rozsmarowuję łyżką na ok 2cm grubości.
Wkładam do nagrzanego piekarnika na środkową półkę, góra dół. Piekę 60 minut. Po tym czasie uchylam lekko piekarnik wkładając w drzwiczki drewnianą łyżkę i tak studzę ciasto. Wyciągam dopiero zimne.
Piekę w ten sposób 3 blaty.
Krem:
300g serka mascarpone
700ml śmietany kremówki 30%
1 śmietanfix
1 łyżka cukru pudru
2-3 łyżki kawy rozpuszczalnej
Serek krótko miksuję, śmietanę ubijam, dodając do niej śmietanfix z cukrem. Dodaję po łyżce śmietany do serka i razem mieszam mikserem. Pod koniec dodaję kawę. krótko miksuję.
Blat smaruję połową kremu, przykrywam kolejnym i wykładam resztę kremu. Na to trzeci blat bezowy.
Można kroić zaraz po przełożeniu. Beza mało się kruszy podczas krojenia, jest bardzo stabilna i daje się ładnie kroić. Nie nasiąka kremem nawet na trzeci dzień!
Smacznego!
Uwielbiam kawowe ciasta! Przyznam, że nie robiłam nigdy bezowego tortu, może teraz się odważę :)
OdpowiedzUsuńLubie ___ u w i e l b i a m bezowe ciasto (Pavlova) ale juz mniej aby przygotowac aaaa jak pomysle o trzech pieczonych bezach tooo juz wole nie jesc :) zartuje oczywiscie.
OdpowiedzUsuńNapisz prosze jak dlugo zeszlo wystudzic jeden blat bezy ? Nooo jestem ciekwa poniewaz zawsze zostawilam do suszenia na noc i tylko jeden plat bezy.
Aaaaa taka z kilkoma platami wyglada suuuper smacznie :) i zachecilas mnie aby sprobowac ______ tylko aby przygotowanie trzech blatow bezy nie zeszlo dwa dni :)
Nie wiedzialam, ze prowadzisz bloga _____ super !
Super ciasto. Muszę go zrobić na urodziny syna.
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam na roczek mojego chrzesniaka jest mega pyszny że znikł tak szybko że stolu że nie zdążyła zdjęcia zrobić foto by pokazać jsk mi wyszedł smakowity 😘
OdpowiedzUsuńPatrycja! Cieszę się :-)))))
UsuńA gdyby tak kupić w cukierni takie małe beziki na wagę -nie mówię o tych standardowych?Przeraża mnie trochę 18 bialek i pieczenie 3 h ech.Sprobuję i dam znać
OdpowiedzUsuńJa kupuję blaty bezowe okrągłe, sprawdzają super w tej roli.Blaty można kupić w większości marketów, u mnie są w pudełkach koloru wrzosu, firmy nie pamiętam. Ale jeżeli chcesz to mogę sprawdzić nazwę firmy. Takie blaty bardzo ułatwiają pracę i jesteś pewna, że ciasto Ci wyjdzie. Blaty są w dwóch rozmiarach.
UsuńTe gotowe blaty są całkiem inne niż pieczone z tego przepisu. Te są puszyste w środku i w konsystencji ptasiego mleczka,to całkiem inna bajka :-)Do tego gotowe nasiąkają kremem, a te nawet 3 dnia są takie jak po przełożeniu. Pięknie się kroją i dla mnie są bezkonkurencyjne jeśli chodzi o porównanie z gotowymi :-)
UsuńMONIA Kl, możesz kupić gotowe, ale jak się "poświęcisz" to zobaczysz, że było warto, takiej bezy nie kupisz , daję moją głowę :D
UsuńTrzeba spróbować skoro tak zachwalasz ;) Bardzo lubię Twoje przepisy
OdpowiedzUsuń